czwartek, 8 kwietnia 2010
Dzień Drugi
Zinaida Gippius
PAJĄKI
Świat, w którym żyję - to więzienie,
Kamiennym niebem cela gniecie,
W czterech jej kątach niestrudzenie
Cztery pająki snują sieci.
Ruchliwe, tłuste i zachłanne
Wciąż snują nici swe pajęcze...
Jak straszne jest to nieprzerwane
I jednostajne ich zajęcie.
Oto już trud ich żmudnych godzin
W jedną ogromną sieć się złączył.
Czarne ich brzuchy widzę co dzień
W kurzu obmierzłym i cuchnącym.
I oto przędzy tej złowieszczej
Welon mi lepki twarz oplątał...
Radość przenika tajnym dreszczem
Cztery pająk w ciemnych kątach.
---
Nienawidzę pająków. Tak pewnie wygląda piekło.
Nie jestem jednak pewna, czy dosłowne odbieranie poezji symbolistycznej to taki najlepszy pomysł.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz